Poetry

Pi.


older other poems newer

21 august 2010

impresja lombardzka

wspinam się
w poprzek postrzępionego Montegrino

tu tkwią te same kamienie
poranione stopami pątników

z żyłkami grzechów wrośniętych
w marmurowe plecy i sumienia

kamienie
usypane w kopczyk pod ścianą kościółka
każdy z własną intencją
inny

na szczycie dzwonnicy
rozkołysany San Paolo przebacza

dla mnie
zaległe echo dzwonu
odbija się w tafli Lago Maggiore

pora się odwrócić
do ludzi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1