Poetry

Leszek


Leszek

Leszek, 28 january 2012

Ławeczka

dziękuję za
zaproszenie 
chętnie przy tobie usiądę
na naszej
ławeczce
przysunę się bliziutko

przytulę się
troszeczkę
poczuję twój zapach
wymieszany z zapachem ogrodu

wchłoniemy go całym sobą
będziemy śnić na jawie
o
czasach minionych
gdy byliśmy młodzi
gdyśmy się poznali
szalenie kochali


szybko mija życie

jeszcześmy się sobą nie
nacieszyli
a już się zestarzeli


oj życie

 
Leszek K.
 


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 26 january 2012

Zaproszenie


pójdziemy razem przez łąkę
przez szczyty górskie - daleko
aż dogonimy gorące słońce
jak uczucie nasze, jak grań, ogień

Pozdrawiam
Miłego wieczoru życzę

Pragnę 
zaprosić Panią/Pana na prezentację mojej książeczki Wierszy " Miłość z jesiennym liściem" odbędzie się 3 lutego w teatrze Dialog w Koszalinie o godz. 18. Imprezę ma poprowadzić aktorka tego teatru Bożena Kaczmarek. Zapowiada się wiele chwil wzruszeń.  Będzie mi bardzo miło


number of comments: 5 | detail

Leszek

Leszek, 23 january 2012

Plucha

Na dworze plucha
pachnie grobowym nastrojem
myśli kołaczą się w głowie
więc piszę - smętne wiersze

o tym ze było już wszystko
że się zdarzyło też przecież 
więc po co trudy i znoje
 pochłonie nas czas kiedyś
w krainę niebytu

lecz przecież  są dzieci
a i wnuki u niektórych
 uśmiech rozdają beztroski
nie interesują ich zawiłości historii

to najważniejszy cel naszego istnienia

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 21 january 2012

świat w kamieniu

http://www.youtube.com/watch?v=-wyBbkVeTyI

zaklęte słońce
sprzed lat tysięcy
w życia kamieniu
elektron 
magiczną silą obdarzony


gdy przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy  się tworzył
nabrał mocy
żył – krążył w żyłach
rany leczył

oglądał zaczarowane lasy
żywicą kapiące 
w krainie olbrzymów paproci
owadów świat 
w nim zaklęty 
który zaginął 
którego już nie ma 
ale był


dlaczego zaginął
taka kolej rzeczy

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 20 january 2012

w ogrodzie

zobaczyłem ją tam
pod listkiem swego krzaczka
w otoczeniu siostrzyczek
wielu
one zielone
lecz ona dojrzała
nabrzmiała sokiem
w czerwieni piękna
kusi kolorem
prosi - zjedz mnie
woła do mnie

nie wzbraniałem się
zerwałem jagodę
delikatnie
skosztowałem kawałek
niebo w ustach
rozpływała się sama
kusiła słodkością
jak to truskawka

szukam następnej

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 19 january 2012

Pytanie

ktoś pisze wiersze wyrazami
jak Picasso symbolami

inny zachwyca rytmem
wiersz brzmi muzyką

trzeci o przyrodzie 
kwiatkiem pachnącym zachwycony

czwarty swe uczucie zawiera
pisze o miłości

co to znaczy 

nic 
artysty dzieło sercem się ceni

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 17 january 2012

Moja ścieżka

najpierw była mała
malusieńka
włóczyła się tam i ówdzie
południową częścią kraju
gdy okrzepła
rosła z miastem
które nazywało się Nowe
dla niej w nim
wybudowano przedszkola i szkoły
sklepy, bary mleczne

byli w nim koledzy
pierwsze miłości
które oddech zatykają
nie pozwalają wykrztusić słowa zaklętego

ze ścieżki wyrosła ulica
już nie była uliczką w osiedlu
lecz autostradą pędzącą w głąb kraju
trudną i wyboistą
pełną znoju

toczyła się tam i tu
połączyła się w dwu strumieniową
od niej odbiegły dwie ścieżki
uliczki życia znowu nowe

gdzieś daleko zostało miasto
które nazywało się Nowe
droga dobiegła nad morze
zatrzymała się tutaj na stałe
zaplątała w zielonym mieście
które kojarzy się z koszem
tutaj zapuściła swe ścieżki
wyrosła w ulice i place
pojawiły się tez całkiem nowe
i one
ponownie zdążają do świata

Leszek K.
http://leszek-blog.blogspot.com/


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 16 january 2012

Miałem dom rodzinny

- jak wszyscy
ojciec i kochana matka
w niedziele obiad przy stole
później - pojawiła się siostra
była młodsza o lat bez mała siedem
nie zrozumiałem nigdy
dlaczego była

było z nią kłopotu bez liku
miałem ją na swej głowie
skończyły się wędrówki
z kolegami po lesie
musiałem ją pilnować
nie rozumiałem tej kary

po latach stało się jasne
gdy z siostrą zostaliśmy sami
najważniejsze
to był dom – który był nasz

jest niezapomniany

Leszek K.
http://leszek-blog.blogspot.com/


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 14 january 2012

pamiętasz psa

( dla siostry)
 
- który nie wrócił
przepadał na dni całe
uganiał się gdzieś za suczkami
gdy zgłodniał
wracał z podwiniętym ogonem
 
kundel podwórkowy
jakich wiele
z długą sierścią
w plamy biało brązowe
razem ganialiśmy koty ze śmietnika
 
był przyjacielem
biegał ze mną
gdy na rowerze
zwiedzałem okolice
 
dnia pewnego
nie wrócił
z swojej psiej wędrówki
 
pewnie gdzie indziej wędruje
http://www.youtube.com/watch?v=e81DGUZp53Q&lc=1h_ggTiuhI6ubWxFvWuFN07029fZW3I14LxEn0uJmlU&feature=inbox

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 13 january 2012

Sen

Gdy ze zmrokiem umilkną świerszcze 
a zaczną swoje rechoty żaby 
zmęczeni tańcem 
zmęczeni sobą 
uśniemy słodko otuleni w kwiatach
na łące ziołowej 

w nocy 
ostrzeże nas sowa 
ciepłem otulą stokrotki 
swymi płatkami żółte kaczeńce 
poduszką będą twe ręce

na naszej łące rozpachnionej 

drzemać będziemy 
przytuleni 
jak kiedyś Tristan i Izolda 
rankiem 
obudzi nas słońce 
sen się skończy

wtuleni ze złudzeniami 

Leszek K.


number of comments: 2 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1