Poetry

Mirka Szychowiak


older other poems newer

9 september 2010

Wyrzucić

 
 
Są dwie metody jedzenia czereśni. Rozbierana
i  razem z pestką.  Nasze pestki zatrzymują się 
w gardle, uderzeń w plecy nie chcemy nazywać
kolejną próbą niesienia pierwszej pomocy.

To są te dziwne dni, kiedy bliższe ciału 
staje się panieńskie nazwisko i nadmetraż 
w łóżku. Widzisz, jak łatwo się rozejść w myślach.

Bez siebie zwietrzejemy, gaz się ulotni
i nie polecimy już nigdy naszym balonem.
Za dużo kamieni.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1