7 february 2012
zadurzenie
minus ileś tam
ręce marzną i szalik
potrzebny
ukradkiem na twarzy
uśmiech
i oczy jak brzegi wyschniętego jeziora
tylko serce gorące
nie obawia się zimna
wciąż ucieka do ciebie
przejdę milion słów
wypuszczę liście ptaki i wiosnę
zanurzę się w twoich włosach
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade