20 march 2012
dziękuję wypiję
Napić się,napić,napić
tak pragnę wódki
jak mleka matki
żeby popaść w niepamięć
i zalać smutki
majaki zabiorą mi duszę
w ściekach własnych rzygów sie obudzę
ale napić sie muszę
bo zwariuję
Rano wstaję
piwem się najem
ponoć dobre na kaca
zamiast wredna praca
W samo południe
jabol pachnie cudnie
jam ust twoich pan
tyś moj szczęścia dzban
Póznym wieczorem
przed telewizorem
wypijam drinka z humorem
codziennym życia torem
I tak przez lata
skończyła się trasa
wszystkie drogi przebyte
dziękuję ,wysiadam