Poetry

RENATA


older other poems newer

20 march 2012

dziękuję wypiję

Napić się,napić,napić
tak pragnę wódki
jak mleka matki
żeby popaść w niepamięć
i zalać smutki

majaki zabiorą mi duszę
w ściekach własnych rzygów sie obudzę
ale napić sie muszę
bo zwariuję

Rano wstaję
piwem się najem
ponoć dobre na kaca
zamiast wredna praca

W samo południe
jabol pachnie cudnie
jam ust twoich pan
tyś moj szczęścia dzban

Póznym wieczorem
przed telewizorem
wypijam drinka z humorem
codziennym życia torem

I tak przez lata
skończyła się trasa
wszystkie drogi przebyte
dziękuję ,wysiadam






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1