Poetry

RENATA


older other poems newer

6 february 2013

zastój czyli ani drgnie

za firanką mały świat
na parapecie bluszcz
truje jak ty lebiodo
 
za firanką marnieje 
czas
 
drga
na małej przestrzeni brakuje powietrza 
decyzją czarno-białych rąk
otworzę okno
przytulam brzozę wdycham wiatr
na parapecie bluszcz
trafia mnie w głowę 
powala na kolana 
jestem
za moment chowam się w szafie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1