Poetry

RENATA


older other poems newer

13 february 2013

przygoda z zapomnienia

pukasz mi w plecy
rozmieniasz na drobne 
wyschnięte usta 
pełne złudnych przekonań
 
wchłaniałeś kiedyś rozpalenie
aż do pierwszego deszczu
wiesz że ci nie wierzę 
gdy kradniesz pragnienie 
 
zaplotłeś skrzyżowanie 
bezwstydnymi palcami 
teraz obce milczące dłonie 
szorstkie jak dekalog
 

dajesz mi z dobrodziejstwa seks
cieszę się bo już cie nie kocham 
po rozśpiewanej nocy dzień
w środku milczenia moje dłonie głodne






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1