30 september 2014
te ta te jesienią
nad jeziorko chłopak ciągnie dziewczynę
oczami rozbiera uśmiech ma nieobecy 
a gdyby tak mógł ją posiąść gdzieś na kocyku
w pajęczynę jesieni złapana dałaby dała 
nadchodzą ostatnie nostalgiczne chwile
gdzie wtuleni razem w butelkę wiskacza
i już rozpięta bluzeczka wisi na gałązkach
księżyc spoziera na taniec języków 
on jej krągłośći odbija w źrenicach 
chciałby zaznaczyć miejsca gdzie była szczęsliwa
a tu już koniec już kurwa wszystko skończone 
jeszcze disco i błysk fleszy muzyka umilknie 
cień się rozejdzie zwdłuż wyobraźni
bez pocztówki ani zdjecia 
slij esemesa że mnie pamiętasz
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade