12 november 2018
sny się rozlewają jak szklanka wody
znalazła go w rynsztoku
dawał w kanał
i rzygał do kanalu
wyciągała go po kawałku
i lepiła człowieka
ale otrzepywał się z gliny
rozbłysł i gwałtownie zgasł
została jego żoną
nie wie dlaczego
był słaby wrażliwy
i ciągle się przewracał
długo był rozlazłym
lepkim maminsynkiem
nawet w łóżku czekałna jej ruch
tamta dziewczyna wlazła mu pod skórę
powroty bolą i łamią kości
sprawiedliwość każe zabijać
wóda leje się strumieniami
kiedy trzeba jak z Niagary
ostry język i ciężka łapa ojca
zrobiły z niego zająca
sezam serc złamanych otworzył się
zbrodnia znajduje karę
cudem ocalone zostało rozłączone
a ty nigdy nie zaśniesz snem spokojnym