Poetry

RENATA


older other poems newer

13 november 2019

niecodzienność

przypadkiem ukradkiem 
rozmieniała się na drobne
nie będąc idealną zbyt
krótkie spódniczki kusiły 
męskie czlonki światem marzeń

nachłeptała się mleka
z cudzego talerza 
potem powiedziała 
że to tylko film

cząstka prawdy 
wyfrunęła 
doliną popiołów
po 
kocham i nienawidzę 


ostatecznie oddała się
w pokorze w kilkudniowych 
porcjach z rekomendecji 
dzikiej duszy 
kupił ją jeden z chętnych 
 
prawem nazwiska 
została zastrzeżona 
dla innych








Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1