Poetry

RENATA


older other poems newer

27 november 2019

ukryte żądze

piasek pustyni 
złoto w skrzyni
biały proszek
szklane wieżowce

bogacz obłędem szalony
niczego nie szanuje
po kawałku kupuje
uda cycki i dupę potem żony

tu nie ma miłości
pośród setek ciał w nagości
zazdrość tu nie gości
piękne ciała zmyją okruch samotności







Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1