Poetry

RENATA


older other poems newer

12 november 2020

śmierć rodzi śmierć

mam zamiar tylko go uwieść
powiedziała Lilith z getta
między nim a łóżkiem
szalona żona

a potem jej grób wyskrobał
łono Assi chyba nie całe
bo potem próbowała
przyoblec się w rolę pani
Tedowej Hugesowej

w podziemiach światłowodu
bezkrwiste niebo
nie rodzi gwiazd
piekło otworzyło swe brzydkie usta
a Ty dławiąc krzyk
odchodzisz taka niekochana

przepraszam to tylko romans
który rozhuśtał śmierć






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1