Poetry

RENATA


older other poems newer

15 september 2010

za zdrowie... wszystkich

Zycie pisze różne scenariusze
a ja napić sie dziś musze
I pójdę do sklepu na spacer krótki
i kupię sobie butelkę wódki
Napiję sie za radości i smutki
za siebie ,za wielkich i za malutkich
za kierownika
co w robocie ciągle fika
za żone
bo zupa była za słona
za matkę
co ma głupią gadkę
za przyjaciela
co mi duszę rozwesela
za policjanta
co mi dzisiaj wlepil mandat
za lekarza
niech będzie zdrowy
bo chorować to mi sie zdarza
za kierowcę
niech nie pije gdy jedzie
ja za niego wypiję bo siedzę

I juz chyba za nikogo
bo to wyjdzie mnie za drogo
krok sie chwieje, w głowie szumi ,
ludzie więcej juz nie umiem...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1