Poetry

RENATA


older other poems newer

24 september 2010

gra pozorów

Ma męża i co z tego ,niech jest
nie przeszkadza,czasem zabiera go
na imprezę i tak zaraz wyjdzie
bawić sie nie lubi
ale niech widzą że jest
czy on zdradza?
a co ją to obchodzi?
nie kocha już go i to nie jej rewir
.lubi się bawić bo życie ucieka ,
to już półmetek
z drogi do nieba już dawno zboczyła
 nudno tam i nie grają disco polo
,sukienki nosi coraz krótsze ,ma co pokazać jeszcze
 ,niech sie najedzą
wzrokiem i pochwalą to smakuje wyśmienicie..
i oblizując się jak kotka na blaszanym dachu zasypia..
chyba kogoś kocha ale sama jeszcze nie wie ..,może siebie??






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1