Poetry

RENATA


older other poems newer

1 january 2011

dobra komunikacja

Wlewasz się falami do serca
z uśmiechem miarowym
i świty wypełnione twoim oddechem
pękają dając radość na resztę dni

słowa pachną wanilią i cynanonem
tak słodkie wznoszą się poza horyzont  ijuz spokona cisza wyraża nas szczęśliwych

a oddechy splecione w warkocz
wzbijają się ponad szczyty
tworząc całość

trwam i przegapiam kolejne momenty
gdy śmierć obiecuje mi niebo
oddaje jej parę lat bo tu i teraz moje niebo zamknietę w twoich dłoniach
gdzie szepty przybrane aksamitem czułości budzą mnie pocałunkiem
co rano






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1