Poetry

RENATA


older other poems newer

28 july 2011

odczarowanie

śladem dawnych nas
idealnych
próbuję dopasować
stopy ręce
ruchy ciał
w stawie żaby rechocą
i zioła pachną na łące
liryczny świerszczy koncert
poczucie humoru zasnęło
jak namiętność
udawany zachwyt kamienieje

trzeba tak to ciągnąć do osiemdziesiątki,.,.
tylko do telefonu się śmiejesz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1