Poetry

RENATA


older other poems newer

19 november 2011

zderzenia

Nie pytał nikogo
o drogę
błądził w słabościach

Mierzył historię
językiem butów
czas zamknął
z triumfem

Twarz stała się maską
rekwizytem na stałe
dzieckiem rewolucji
dziś
matką demokracja
ojciec tyranem

Wolność zniewala
a Gniew Boży
wzbogaca kościoły

A może
słowo honoru
do lombardu oddać?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1