Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

23 may 2012

w zaciszu milczenia

 
wypalone wiersze
umierają w zaciszu milczenia
tuż obok nierozwagi
w pobliżu ucieczki
we śnie ubogim w kolory
w czasie upadku aniołów
gdy czas zaczął się mierzyć inaczej
a słowo nabrało innego znaczenia
aby się stało co się stać musiało
tak długo zależnie od ciągłych wyborów
by ciało złożone do grobu powstało
na powrót wróciło do życia
by już nigdy nie było tak daleko jak przedtem 
wobec aniołów pokornych w oczekiwaniu
gdy śmierć zginie ostatnia
w zaciszu milczenia
wiersze odżyją
 


2012-05-23






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1