Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

16 october 2012

zemsta

 
aż tak niemożliwe że staje się prawdą
choć nikt o zdrowym kręgosłupie moralnym
nie jest wstanie tego zrozumieć
fikcja literacka nie dorównuje rzeczywistości
zło które nie zna granic może wszystko
nawet zabić własny naród
a cóż dopiero 96 niewygodnych istnień
zło jest pamiętliwe i strasznie zawzięte
samolot który przedłużył wolność innym
potem skrócił życiorysy elicie narodu
zemsta bywa słodka tylko na chwilę
 
oby ten wiersz był fikcją


 2010-09-16






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1