Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

18 october 2012

pory

 
wiosną gdy słońce przebudzone nad morzem
budzi do życia kolejne pokolenia przechodniów  
tworzy się sens nastających po sobie pór
szukanie dla siebie miejsca jest wtedy najważniejsze
 
latem gdy owoce soczyste pobudzają pragnienia
życie nabiera rozpędu zmiennością dziejących się spraw
miarą dojrzałości staje się wierność zasadom i podziw dla miłości
bycie dla innych pozwala poznać siebie
 
jesienią gdy się nabiera dystansu łatwiej widzieć ukryte
uciekające liście przyjaciół zapadają w smutek
kolejne lata dają poczucie odlatujących wierszy do nieba
wiara układa się w długą listę spraw niedokończonych
 
zima jak zwykle przychodzi niespodziewanie
zamraża pamięć myli wspomnienia unika przyszłości
przygasające oczy próbują sprostać nadziei że jest tak jak obiecane
pokorny uśmiech nadaje sens przemijaniu


2011-04-25






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1