Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

1 november 2013

za oknem deszcz pozorności

 
kolejny dzień pada za oknem
w nieprzerwanym marszu narodowych spraw
coś nam dolega ktoś nadużył wolności
komuś zabrakło wyobraźni
z prostej sprawy tyle konsekwencji
brak prawa wzmaga poczucie bezsilności
nieudolność władzy zabija wspólnotę
choć i tak największa głupota
ma największe wzięcie
bez żadnej odpowiedzialności
a deszcz wciąż podnosi stan wody w rzekach
szkoda że dopiero po fakcie
podniesie stan niezadowolenia z pozorności działań
tyle w nas możliwości a tak mało zrozumienia
mechanizmów marketingu politycznego


2010-09-28






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1