Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

11 november 2014

w oczekiwaniu na uśmiech

 
do nagłego wejścia na pasy przy ruchliwej ulicy
jesteśmy najmądrzejsi
obeznani z trudem i ludzką głupotą 
pewni własnych umiejętności
przeświadczeni o doskonałości podglądów i wiary
po wejściu na pasy wprost pod samochód
człowieka który najmądrzejszy i pewny siebie
nie zdążył wcisnąć hamulców
jesteśmy jak dzieci bezbronni zależni
od wielu innych mądrych i przeświadczonych
a wciąż tak samo samotnych i zawiedzionych
w oczekiwaniu na uśmiech Boga


2014-11-09






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1