8 march 2011
kiedy o kobiecie
chciałbym
całym sobą
w bosą trawę
pąkiem kwiatu
w strunę rosy
wszeptać ciało
w liście warg
deszcze włosów
w duszę wiatru
wsłuchać wiosnę
w skowyt krwi
odrzeć łąkę
z szadzi mgły
w kamień ciszy
potok słów
i upojnie umieć
cierpieć