Poetry

ewa silska


older other poems newer

9 september 2010

Mikrozycie

Mikrożycie

Mikroświat, mikroludzie,
mikroproblemy w mikrowszechświecie mikrogwiazd i mikrosłońc,
mikrodom z mikroogrodem, mikrofotel przy mikrokominku,
mikroczłowiek z mikrofiliżanką w dłoni, oczy wpatrzone w mikropłomienie,
mikromuzyka wypełniająca mikroprzestrzeń nasuwa wspomnienia z przeżytych lat w mikroszczęściu, to było przecież nie tak znowu dawno...
ale mikroczas jak oszalały odmierza mikrogodziny, mikrodni,
mikrolata tworzą ich mikrożycie, wypełnione mikroobowiązkami mikrocodzienności,
mikrostarość jest równie nieubłagana, przychodzi mikrokrokami,
wypełniając każdy atom mikroorganizmu, zwalniając bicie mikroserca,
mikroświat zastyga powoli, zwolniony ruch mikrocząsteczek, wygasający mikroogień w mikrokominku.
I tylko ona jest wielka, jedyna, niepowtarzalana,
wkracza jak żywioł opętany, aby w mikroświecie zrobić miejsca dla innych niecierpliwych, nienarodzonych mikroistnień.
I już inny mikroczłowiek zasiądzie w mikorfotelu,
Inny mikorświat w mikrowszechświecie ...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1