Poetry

stani


older other poems newer

5 march 2013

stan podgorączkowy

gdyby tak cię wyłączyć
upuścić krwi postawić bańki
potem wypocić wykaszleć

i zapomnieć

trzeba było przedwczoraj
gdy na palcach 
tańczyłaś się w pieśń
dać było klapsa
gdy pisałaś w jasyr
myśli o tobie jak modlitwę

a teraz muszę cię nosić
rozpamiętywać
wyprowadzać na spacer
spać z tobą i nie spać

nim  świt
otwiera pacałunkiem oczy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1