Poetry

violetta


violetta

violetta, 15 august 2025

Bęc

na najwyższej zielonej górce
kosztując zrywany owoc
zatańczę winogronowo sokiem
płynącym po rozgrzanym ciele


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

violetta

violetta, 11 august 2025

Wolny dzień

na zielonej trawce z białymi płatkami
podmuchem ust sfruwam lekko
przytulam miękki tron poleżę bosa
popatrzę w niebo i korony drzew


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

violetta

violetta, 8 august 2025

Mój mały świat przyrody

w słodkiej sukience ręcznie piorę
pełna ekscytacji robię się gorąca
idę sobie ulicą i wącham kwiaty
wieje wiatr rozkładam ramiona


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

violetta

violetta, 2 august 2025

Igraszki

nad lekkim strumykiem
gwizdkiem gram w mokrzej sukience
zdejmij błękitnego skarabeusza
usiadł mi na ręku z kwiatkiem


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

violetta

violetta, 25 july 2025

Śnieżna

chciałabym biały domek z niebieskimi
płatkami śniegu pnącymi po ścianie
żeby delikatnie fruwały mi nad głową
poczułabym się zajętym motylkiem


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

violetta

violetta, 19 july 2025

Cudowność

chcę się tego lata zakochać
gdzie morzem będzie trawa
popłyniesz pode mną rosą
olejkami cię wetrę w ciało
jestem rumiankową kobietą


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

violetta

violetta, 12 july 2025

Świeża

rozkwitając białą i limonkową hortensją
nad głową małe motyle w lekkiej poświacie
jak one tańczą razem słodko
wystawię twarz ku słońcu


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

violetta

violetta, 6 july 2025

Calineczka

w halce wiatrem i deszczem
zaplączę dzikie jeżyny i strumień
wącham białą achilleę a tam pada
tak pięknie odbijają się świetliki


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

violetta

violetta, 5 july 2025

Mądrość

noszę zapach groszku ciepłego kamyka
mówię płatkami ścieżkami żółtym latem
między gałązkami urocze małe gniazdko
będę słodką morelą do oddychania


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

violetta

violetta, 28 june 2025

Piknik

melancholijny jak lato
gdy gryzę brzoskwinię
sok spływa po brodzie

siedzę w kwitnącej trawie
dłonie słodkim ulepkiem
dotykam najgłębszy błękit

ukołysz mnie źdźbłami
z zabawy przeniosę motyla
na sennego słonecznika


number of comments: 10 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1