Poetry

Hefajstos44


older other poems newer

11 october 2010

Twój sen kochana

Źle spałaś miła, bo sen męczył stale,
To łóżko w błocie, cytat z Biblii ojcu,
Żadne przygody, żadne w ogóle bale,
Niziny tylko, żadnych gór ni kopców.
 
W błocie ugrzęzło łóżko z Tobą w środku,
Z błota jest ciężko się wydobyć wielce,
I grzęźnie się w nim, niby w obcym spodku,
Który z kosmosu niesie nowe cielce.
 
I ojciec jeszcze, który wieść Ci niesie,
Z zaświatów w sumie, jednak nie do końca!
Bo nie w radości, w żadnym dobrym lesie,
Lecz w błocie wielkim, jakby na kształt słońca.
 
Szukasz ucieczki z błota w którym co dzień,
Dni upływają, nie do końca szczęsne,
Pytasz się ojca, który w snach przychodzi,
Miast siebie pytać. Zamiast rzucić mięsem
 
I swe kalosze, w błocie pozostawić,
By suchą nogą nowe kroki zrobić,
W nową swą przyszłość, w nowe życie bawić,
Miast ryby szukać, wędką rybę złowić.
 
Zapytaj siebie, do bólu i szczerze,
Sięgnij do głębi, wyrwij trzewia stare,
I w to co zoczysz staraj się uwierzyć,
Sięgnij po życie, nowe i wspaniałe.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1