Withkacy, 5 march 2011
tonąca
korona rzeczpospolitej
zrodzi kolejny mit o
potworze wyłaniającym się
z pijanego morza
przy stole
gardłowo ktoś śpiewa
- jeszcze polska nie zginęła
odnośnik:
http://truml.com/kmc/photography/51244
Withkacy, 16 february 2011
wśród wybuchów
granatu nocy
zadaję ostatni
cios rozpaczy
łuną światła
oswajam mosty
obojętnych myśli
pierwszej linii frontu
o świcie obwieszczę
kapitulacje roszczeń
odnośnik:
http://truml.com/rafal.muszer/photography/48733
Withkacy, 11 february 2011
zaprasza
na sezonową premierę
"naiwność uczy"
bohaterami będą
klaun miłości
wyrzutek społeczności
żonglujący pajac
lew głośno ryczący
śmierć w przebraniu
własnym
cena biletu
w zależności
od zaangażowania
zapewniam
życie śmiechu warte
Withkacy, 14 january 2011
łykam
garściami życie
po spożyciu wydalam
nie wszystko kwitnie i pachnie
łapczywie kuszę się
na następny
opakowanie informuje
przeterminowany
pod śmietnikiem
mała gromadka
ustawia się na zeszyt
czterdziesty trzeci
mam szanse
na apetyt
Withkacy, 11 december 2010
od kiedy
Kain zamordował Abla
zabijam kamieniem
własne myśli
składam
zadośćuczynienie
jestem Ablem
mam sześć tysięcy lat
żyję
Withkacy, 5 december 2010
cierpki od zamierzchłych dni
obrodził w szkarłacie owocu
rozłożyste konary
podtrzymują metamorfozę motyla
by nie ostygł obraz
przygnębionego ogrodu
liczę razy zjedzonych owoców
krztuszę się pestkami
tylko robaki mają ubaw
Withkacy, 19 november 2010
kulą u nogi
brzemieniem na kark
wygodna dupa
prób dokonania
dziury w wodzie
ucieczek w nieznane
tworzonych półprawd
mam plan
przepłynę
Withkacy, 10 november 2010
ukazał nam Bóg
w jakim grzęźniemy błocie
zanurzeni po szyję
rozpacz dół kopie
wiatr dokarmia piachem
budzi sumienia
czuję na głowie
zasługę cierni
odpuszczam winnym
po trzech dniach
wyjdę z grobu
na ponowne zmartwychwstanie
Withkacy, 6 november 2010
życie
szarpie o wieczność
nagiego ciała
zwiędły kwiat
po nim
czarna bladź
zachowana na ogień siarki
unosi się w dymie
.