1 june 2010
Pożegnanie
Dotykam Cię delikatnie
Odpływam do tyłu
Stapiam się z gęstą mgłą
Jestem źle narysowana
We własnym niebie zbieram kwiaty.
Przychodzę do Ciebie, po cichu stąpam
Rozglądam się i wchłaniam wspomnienia
Przepraszam, że umarłam.
Śpisz i mój chłód czujesz
Zimny dotyk na policzku
Zostawiam na poduszce bukiet zwiędłych kwiatów