8 january 2011
Smutek i Radość
Smutek i Radość - odwieczni rywale-
Walkę ze sobą prowadzą wytrwale
A skąd się biorą,jak one powstają ?
Ludzie się często o to mnie pytają.
Gdzieś na bezdrożach,gdzie wiatr ciągle wyje
w ponurej chacie smutek sobie żyje,
A że jest smutek smutny z natury,
sprasza do siebie deszczowe chmury
I razem z nimi na ławie siada,
smutne historie im opowiada.
Gdy tych powieści chmury wysłuchają ,
w daleką podróż wtedy się udają
A tam gdzie dotrą,gdzie bieg swój wstrzymają ,
tam smutne krople na ziemię zrzucają.
Kiedy kropelka,choćby niewielka,wpadnie głęboko do serca ludzkiego,
To wtedy smutek w nim się rozlewa i choć jest smutny,cieszy się z tego.
W innej odległej świata stronie,
gdzie biało kwitną piękne jabłonie,
Radość tam często pośród nich chodzi,
uśmiech na twarze wszystkie przywodzi.
Gościem radości często bywa słonko,
po dniu męczącym siada pod jabłonką,
Radość przepiękne baje mu baśnie,
by dnia drugiego świecić mogło jaśniej.
Kiedy słoneczko znów na niebo wzejdzie,
promienie ciepłe swe rozsyła wszędzie,
Które gdy dotkną serca ludzkiego,
szczęście po kropli leją do niego.
Widząc to Radość ,radośnie skacze,
choć jest wesoła ,ze szczęścia płacze.
Dlatego wolę, widzieć wciąż nade mną,
Słonko jaśniutkie,nie zaś chmurę ciemną,
Które mi pozwala cieszyć się i skakać
A kiedy trzeba to trochę zapłakać.