Poetry

cygan


older other poems newer

19 january 2011

Nie żałuj gwiazd

Gwiazd już opadłych żałować nie trzeba
Przyszłość ich wiele zrzuci jeszcze z nieba
My żyć musimy naszą codziennością
Gdzie barwa kwiatów miesza się z szarością
Gdzie ramię w ramię wciąż płacz ze śmiechem
Połączone idą jednym ust oddechem
Gdzie gwizdy nie milkną pośród gromkich braw
dla kogoś kto "wymyślił' jedno z byłych praw
My z życia tego tak zwariowanego
Wydrzeć musimy co w nim najlepszego
Stworzymy sobie nasze własne prawa
Dla nas bić będą wtedy głośne brawa
Nagrodą będą wraz z kwiatów bukietem
za miłość która z ogromnym impetem
Z serc naszych na na świat, smutny się wyleje 
Przynosząc mu radość, dając mu nadzieję
Że kiedy tylko serca dwa kochają
Wszystkim chwilom szarym kolor przywracają
Że by być szczęśliwym do tego nie trzeba
Tej najmniejszej nawet ,jednej gwiazdki z nieba.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1