Poetry

kruszyna


older other poems newer

13 february 2011

dotyk

w połsnie czuje
jak opuszki twoich palcow
delikatnie muskaja moja szyje
tak minimalnie
subtelnie
z najczystrzą miłoscia

obracam sie i wyrywa mnie
huk tluczonego szkla

rostrzaskala sie lampka
nocna a przeklete
muszyska lgną do potu
bo nie dziala
wentylator

Maria spi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1