Poetry

lehwoj


older other poems newer

21 december 2010

BUK

Zaglądasz w dziuplę mego ucha
i pytasz czemu uwikłałem się
we wszystkie ptaki na głowie
 
Pozwalam na sobie polegać
miałem więcej burz niż ty dramatów
a ciągle rosnę w tym samym parku
 
Byłem bukiem nim zasiano w tobie
pierwsze ziarno pamięci
szumię zawsze po buczemu
 
Potrafię wyczuć stalową korą
każdy atom twojej pogody
umiem rozdać bogactwo liści
 
Pytasz czy możesz być równie mocny
nie w tym rzecz że ciało
nie może być twardym drewnem
 
Nie masz korzeni człowiecze
zabrano ci je gdy spałeś
którejś długiej zimy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1