Poetry

Marzena Przekwas-Siemiątkowska


older other poems newer

8 may 2015

Nie kochaj mnie

 
podglądam przez kuchenny lufcik
wspólny obiad sąsiadów
u mnie zasłony poszarpane przez koty
rzucają się do okien jakby tam coś czekało
kurz dziobem tnie równo grzbiety dzienników
kiedy on się zbliża
gwałcę mężczyzn w mojej głowie
przyciskając do siebie
odtwarzam skurcze
 
szczypie jak pierwsze targnięcie na los






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1