Poetry

Marzena Przekwas-Siemiątkowska


older other poems newer

2 april 2017

Mój bóg nie każe rodzić zgwałconej kobiecie

 
 
 
 
cisza zaczyna się w złotych kędziorkach
i maminych czerwonych szpilkach
świat wydaje się do zdobycia
wystarczy pokonać dwa stopnie
 
odwaga przychodzi w ciężkich buciorach
przy dobrze zaczesanych włosach
nie widać ściągniętych brwi
 
powroty przed ósmą
wyjścia po północy
albo po szesnastu godzinach pracy
 
do domu wszyscy mamy daleko
nieważne czy buty ścierają palce czy pięty
od przejścia do przejścia
piszemy scenariusze z wszechmogącym gdyby
 
 
 
 
 
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1