Poetry

Mirosław Witold Butrym


older other poems newer

26 march 2011

Nie mogę nie myśleć

Żyję, więc jestem,
pośród swoich spraw istnieję,
co z tego, że myślę…
czasem szczęście nie istnieje.

Chciałbym wszystko czego pragnę,
nawet więcej mieć niż mogę,
lecz nie wszystkim los jest szczodry,
gdyż czasami ludzkim wrogiem.

Być może zachłanni, częściej niż potrzeba,
myślimy o sobie, bo więcej chcemy niż chleba
i każdy to powie, tak jak każdy chce mieć zdrowie,
bogactw chce i uczuć.

Nie mogę nie myśleć, jak to jest możliwe,
że spojrzenia ludzkie, często nieżyczliwe,
kryją pogardę pozory, ich uśmiechy,
a w głowie myśli brudne, jak plebs z pod czarnej strzechy.

Chyba od nich lepszy,
nie gorszy od tłumu,
nie pokocham chamstwa,
bo słucham rozumu.

I chociaż w życiu nie mam wszystkiego,
nikim być nie chcę, w skutek prostego, 
ludzkiego myślenia.

Z dnia powszedniego, chcę szczęścia,
nie mrzonek, zwykłego spełnienia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1