Poetry

Jacek Sojan


older other poems newer

18 july 2014

na balkonach

 
 
nad krakowskimi ulicami
stoją smoczyce na balkonach
tytoniowymi w krąg dymami 
zioną bo taka ich canzona
 
jak dywan perski balkon każdy
w podróż zabiera zadymiary
lecą gdzie błyszczą się Bagdady
za Bosfor lecą na Kanary
 
kiedy spopielą się marzenia
do pokoików powracają
tam wszystkie w żony się zmieniają
prasują piorą i sprzątają






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1