Poetry

Jacek Sojan


Jacek Sojan

Jacek Sojan, 6 february 2016

długi język

Nioghalvfjerdsfiorden ma długi język
mówią że jest chory
na to wskazywałby gruby
biały nalot
 
Nioghalvfjerdsfiorden ma długi język
ale od lat milczy
nie wiem czy złożył śluby milczenia
aby nie kłamać
może lubi kontemplować ciszę
taki anachoreta filozof
 
Nioghalvfjerdsfiorden ma długi język
ale nie dzieli się z nikim wiedzą
może doszedł do wniosku
że do rozmowy ewentualny interlokutor musi dojrzeć
wykazać się mądrością
bo to że on sam milczy
wcale nie musi oznaczać że jest pusty
i głupi
 
Nioghalvfjerdsfiorden ma długi język
ale strategicznie milczy
mądrość każdego rozmówcy sprawdza w jeden
możliwy sposób
zdolnością do kontemplacji
do milczenia
 
ilość zbędnych słów które zaniechane
mają znak nieskończoności
uczą wsłuchiwania się w to
co mówi niebo ziemia morze
i to okazuje się tym
co Nioghalvfjerdsfiorden nazywa
mądrością
 
na wszystkich czystych białych kartkach
staram się zobaczyć jedno imię
Nioghalvfjerdsfiorden


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 27 september 2015

muza

kiedy Dionizos zasypia
ona czuwa
słucha jego oddechu
jak słucha się szumu morza

czasem dotyka jego czoła
ale wtedy ma wrażenie
jakby sunęła nad rafą koralową
porośniętą kolorowym lasem

nie obawia się rekinów
w jego śnie zachowują się jak koty
łaszą się i tańczą
w synchronicznym balecie

muza zanurza się w jego sen
a wtedy na samym dnie
łapiąc oddech
zamiast powietrza łyka Syraha
albo Carmenerę

i kiedy wydaje się jej że tonie
czuje obejmujące ją dłonie Dionizosa
jego usta wędrujące od wczoraj do jutra

muza cała sobą przylega do snu
kwitnąc na całej powierzchni wód
pachnących winem

ignoranci nazywają te kwiaty falami
znawcy i smakosze nazywają wierszami

bo tylko tacy
którzy mają odwagę
zanurzyć się w Syrahu Merlocie
i Carmenerze
spotkają muzę
i jej bodyguard'a Dionizosa


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 24 september 2015

pomiędzy

między pocałunkiem a pocałunkiem
widzę płonącą kobietę
nie jej zwłoki się palą
lecz oddychająca skóra
żywa w krzyku

mój język szuka twojego języka
gra na białej klawiaturze oddechu
pieśni miłosne Hafiza
mocno zamykam oczy
aby wśród czarnych chorągwi
nie ujrzeć twojej twarzy

kocham cię
i wie o tym mój Bóg
czy bóg czarnych emblematów
to uszanuje
bo mój nie chce walczyć
z innymi bogami
zachęca do cierpienia

czy wypowiadając
bądź wola Twoja
pogrążam ciebie miła 
czy siebie

co ocali ten ogień
który nas ogrzewa


number of comments: 7 | rating: 6 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 4 august 2015

gronostaj z damą

mówią o niej
kochanka
siedząc u niej na rękach
wiem swoje - Cecylia miłuje
ale interesy Sforzów
wymagają ofiar

dziecko które okrywam 
wbrew swojemu imieniu - Cezarem nie będzie
bękart możnych jest jak łowna zwierzyna
Cecylia patrzy w przyszłość z obawą
ale bez rozpaczy
zna swoją cenę
Cesare 
dla syna zrobi wszystko

Lodovico
Maur nie tylko z wyglądu
chce zdobywać
nasycony szuka nowego
więcej laurów więcej władzy
łzy i krew to tylko decorum
artysta w polityce 
skończył jak każdy nikczemnik
w lochach Loches

mówią o nim
kochał Cecylię
o mnie gronostaju też mówią 
fretka


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 26 july 2015

dlaczego nie

bo nie jest kretynem kto mieszka na Krecie
ani mądrym taki co powie ci głupi
idiotą was nazwą chcecie czy nie chcecie
dlaczego dlatego że się nie dasz kupić

za tanią popularność w medialnym grajdołku
na hasło tam trzeba klaskać ze wszystkimi
ci wszyscy się elytą sadzają na stołku 
w przekonaniu że są wśród mądrych pierwszymi

jak najbliżej kamer mikrofonów kasy
opłacone słowa cedzą sącząc jady
zachowaj rozsądek popatrz na arrasy
zobacz gdzie jest człowiek a gdzie pełzną gady

bo nie jest kretynem kto mieszka na Krecie 
ani mądrym taki co powie ci głupi
masz prawo się mylić błędów tyle w świecie
to zarozumialstwo chce się pychą upić

a potem pytanie skąd potop i wojna
dlaczego krew płynie łez słonych Niagara
uważnie słuchaj zbawców ich rada upojna
rozważ czym jest miłość a czym ślepa wiara


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 21 july 2015

PKP

komunikat z poczekalni dworca
 
- kochanie 
cieszę się z naszego rychłego spotkania
 
aż tu nagle
- pociąg relacji ja - ty
ma 60 minut spóźnienia 
 
- kochanie
proszę o cierpliwość 
zakochani czasu nie znają
esemes tłumaczy się przed tobą
 
pociąg relacji ja - ty
zwiększył czas opóźnienia
do 120 minut
 
wygląda na to
że z całym dworcem
cofnąłem się od ciebie
o jakieś 100 km
(Nowa Zelandia oddzieliła się 
od Australii miliony lat temu
o jakieś 1600 km - trzeba się 
uśmiechnąć)
 
jaka magia plącze nasze drogi
aby dotrzeć na spotkanie
muszę zwiedzić Wyspy Kurylskie
Tasmanię San Jose
i Katmandu
oczywiście drzemiąc 
pomiędzy zapowiedziami odjazdów 
i przyjazdów 
 
ostatnia wiadomość
pociąg relacji ja - ty
ostatecznie został skreślony 
z rozkładu jazdy
 
wyjaśniła się tajemnicza nazwa 
PKP
 
Poczekalnia Kochanków Pogubionych
Płacz Kochanie Płacz


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 22 june 2015

et ne nos inducas in tentationem, sed libera nos a malo

za ciszą potok świat powtarza 
w wodach tak czystych jak modlitwa 
świerkowa igła wiersz poprawia 
w którym po bitwie nowa bitwa 

sypią się prochy Oświęcimia 
na głowy nowych już pokoleń 
skrywa swój krzyk smoleńska ziemia 
na Srebrenicę idzie kolej 

muzułmanin czy chrześcijanin 
zło życie zmienia w stosy kości 
nie krzyż bogowie lecz karabin 
niosą przez świat jak nimb boskości 

żertwa Mosulu Sarajewa 
żertwa Biesłanu i Donbasu 
krew w krąg jak powódź się rozlewa 
i nie ukryje mnie cień lasu 

i żadna góra nie ocali 
handlarze bronią chcą zarobić 
dom kościół szkołę trzeba spalić 
na grobach pychę swą otrąbić 

za ciszą potok świat powtarza 
w wodach tak czystych jak modlitwa 
świerkowa igła wiersz poprawia 
w którym po bitwie nowa bitwa


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 29 april 2015

bujanie

 
 
dla zupy w proszku wlazłem w kapcie
a ona buja się na jachcie
w mocnych ramionach Posejdona
buja się gdy me serce kona
 
flądro oścista o meduzo
co już nie moją chcesz być Muzą
lecz dziś słonego masz bałwana
za kochanka boga pana
 
nie wiem do jakich płyniesz portów
komu wybiegasz goła z tortu
gdzie oceanom splatasz grzywy
mam przypływ stresu ty odpływy
 
kto lepiej buja sztorm czy halny
majtek czy góral bardziej hardy
góral bez majtek też pobuja
bo ma ten power kawał zbója 


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 11 march 2015

Czyżyk

jakże to tak
położyć się na asfalcie
rozrzucając wokół
siebie piórka złocone

jakże to tak
na drodze w drodze
tak drogo się zdrożyć

tak było pogodnie
tak bardzo stało się pusto
i straszno

piórka starannie zebrałem
na dobrą wróżbę
na jasne słowa
na czas szczęśliwy

co piękne było 
jest nadal żywe

mój złoty czyżyku
fruwający wśród nas 
wierszem
od teraz
na zawsze


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 6 march 2015

uwaga na szatynki

fanka 
pomyślałem
albo jakaś dawno zapomniana
ofiara szkolnej namiętności
 
a ona szła za mną 
już od dłuższego czasu
 
miała swój urok
wysoka szatynka
rosnąca w gniewie
 
zatrzymywałem się
obserwując z niepokojem
jak zbliża się
coraz ciemniejsza
w irytacji
 
chłód jakim emanowała
zamieniał krew w krę
 
dopadła mnie w końcu
wybuchnęła
topiąc w potopie
swojego szaleństwa
 
wtedy dopiero w pełni zrozumiałem
czym jest poezja
 
w jakim języku
należy rozmawiać
z pierwszą 
wiosenną 
burzową  chmurą


number of comments: 9 | rating: 8 | detail


10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1