5 july 2014
rozmyślanie wśród kropel deszczu
deszcz mały
raz większy
na ziemię pada
ławka
ja na niej rozmyślam
a wkoło tłumy wiernych
procesja wszak święto
maszerują jak żołnierze
w szyku bojowym
spowolnionym
o czym myślą
czego pragną
nie wiem
próbuję zanurzyć się w głębiny
umysłu istot chwalących
najwyższego
docierać do zakamarków świadomości
i nie wiem czy to wierni
czy tylko pokaz
zakłamanie uśmiech
ironii skrywa się
pod maską człowieczeństwa
czy istotne to co myślą ?
czy wierzą w to co wierzą ?
błądzę pośród cieni
wokół czarnych postaci
ja sam
i cisza
woła
prawdą