5 july 2014
nad przepaścią
u brzegu morza pozostały wspomnienia
dzisiaj daleko...
daleko do tych fal
i złotego piasku
po którym stąpały twoje stopy
daleko do parku
spacerów alejkami
uśmiechu zapachu twoich ust
co dnia siadam nad białą kartką
próbując pisać słowa
do ciebie
czy słyszysz ?
jak bije serce
jak cisza woła
w niej zaklęty czas
i ostatnie słowo - kocham
usłyszane z oddali gdy odchodziłaś
zima wtedy była
chciałem napisać list
szukałem listonosza
zbierałem pogubione marzenia
włożyłem do koperty
może kiedyś przeczytasz
może kiedyś zrozumiesz
i otworzysz mi drogę do nieba
może kiedyś wyjdę
z próżni która mnie otacza
i zawołam - jestem
żyję