13 september 2016
Z brzóz
dwutekst o spadaniu
zabrakło tożsamości i pamiątek
w panteonie narodowym nocą dostawił się
kolejny pomnik. patrzymy znudzeni. o świcie
zaczął się kruszyć odpadły stopy i prawa ręka
trzeba się uczyć arytmii, zgrywać lobotomików
zdrowie, zwłaszcza psychiczne- nie jest w cenie
niebawem przytoczy się kolejny. człowiek z białej kory
podszyty próchnem
uznasz- jest ważny. może nawet jak syn. nie pozwolisz
spalić ani rozrąbać.szkoda
***
staruszek o fałdzistej brodzie
bliźniak Boga, ale po innej matce
spogląda ze strzelistej wieży
swej małej katedry, chmurnej świątyńki
kręci głową z politowaniem
brzydko na tej Ziemi, przekwitły flagi
idzie zima