Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

26 march 2017

Mikrobiom

żart dla Ciebie



coś znanego wyłącznie śmiertelnikom
czującym nieuleczalną gorączkę
pragnienie, by zatopić się w Pełni
czymkolwiek próbuje być
 
owo dziwne żyjątko z serduszkiem w nazwie
łasi się do nóg. próbujemy odpędzić
 
wtedy zmienia się w pustynię. siwy piasek
- niczym mgła zasnuwająca pokój. albo narkotyk 
po zażyciu którego igła wyrasta pod żebrami 
(potem nawet najlepszy chirurg
ma problem z usunięciem)
 
i przestaje być miło. nieoswajalne zwierzę
kładzie się na progu. nie pozwala odejść
 
lekarstwo od którego jesteśmy uzależnieni
balsam z domieszką pokruszonego szkła 
powoduje otępienie (lalki wirują na żyłkach
wśród drucianych kwiatów - tak nas widzę 
- mało wyraźnie, ale najprawdziwiej
otwiera się trzecia para oczu)
 
grzecznie tu. wszystkie rasy magów i faryzeuszy
wymarły poprzedniego wieczoru
 
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1