Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

24 june 2017

Beneficjentka

 
dziwna choroba: zasnąć w wannie
i obudzić się w sercu pustyni
(na końcu każda śmierć jest nieskończenie sucha)
 
dziewczyna na to cierpi
gładzę po policzku
cierpliwości, oszczędzaj się
spędzimy noc. może się pogorszy
 
i zobaczysz - fundacje z serduszkiem 
założą subkonto na ratowanie
by wpłacać, wpłacać jak najwięcej
w walucie twardej i ostrej, pieniądzu
niczym szczecina, potłuczona szklanka
 
będą się słały datki ze wszystkich stron pokoju
kupimy sobie po meblościance wypełnionej narkotykami
(tusz, papier - psychodeliki dla dorosłych
o wyobraźni wypełnionej cukierkami)
 
potem przyjdzie się rzucić z chmur
w inne, podejrzewam że drewniane
choruj






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1