Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

14 may 2018

Chlornament

zarys ciała w silnie trującej wodzie 
(zabawa w antyseptykę skończyła się 
wyjątkowo kiepsko: niemal znalazłem się na dnie
bez oznak życia, z sercem ledwie bijącym
w kieszeni dżinsów
ciężko stwierdzić, do kogo pierwotnie należało)
smuga kondensacyjna po kilkuminutowym
locie w dół
 
- wyłaź, bo wyglądasz jak  pieprzony Brian Jones
- wrzeszczy ktoś bardziej przytomny, o mózgu
przyszytym do wnętrza czaszki
 
mój cień patrzy niewidzącym wzrokiem 
wrócić? chyba już nie ma do kogo
nie  sposób na nowo zasiedlić bloku
zrównanego z ziemią
 
więc tak pływam, w wiecznym "z dala"
oderwawszy się od właściwego ja
unoszę się, to znowu tonę
 
bakteria ma się za filozofa
nauczyła się na pamięć treści
wszystkich wodnych książek
zanim te zdążyły wyparować






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1