Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

25 february 2011

Kryptoterapia

ten wiersz może wyrządzić szkody na Twoim komputerze
 
 
nocna rebelia, pęknięty wzór
to tylko człowiek- kartka, tani, przemielony
ciało ze starych gazet i farby drukarskiej
- tłumaczę ostatnie wybryki żelaza
 
zawracam skórę 
(zimny płaszcz, najlepiej smakuje po zmroku)
 
 zabieram z niej palce, czerwone arterie
 (fragment antybiografii), biegnę wzdłuż pulsu
 
w oczach rodzą się blade liście
każdy oznacza smutny, poubojowy wiersz, zdarty naskórek
chowam cię głęboko, pod gorącym krzemieniem
 uciekam do innego państwa, galaktyki
 na drugą wioskę
 
drżę, boję się odwrócić
 
głowa -na trzy części:
gepard z przestrzelonym płucem
debil układający rymy o zabijaniu
ostatni kawałek- bezkształtny
 jakby spoza Drogi Mlecznej
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1