Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

23 march 2011

Flesz

leżysz pod bluzką
igły płyną po wilgotnym pancerzu, drażnią meszek 
ja- powierzchnia kobiety
ty- list wysłany z drugiego końca włosów
przez kogoś zamkniętego na zawsze. w negatywie
 
zrób mi zdjęcie tak lepko jak tylko ty potrafisz
(skórę najlepiej odsłaniać przed lustrem, mniej parzy)
wyżej piersi, jeszcze kawałek ucha
po kręgach nie przejedzie już żaden mężczyzna
w ramach rodzą się coraz śmielsze akty. tajemnice kliszy
 
są ludzie których widać dobrze 
jedynie po dokładnym naświetleniu języka
znasz ich? odchyl rzęsy
przywitaj się ładnie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1