Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

12 june 2011

Red Tube

rozpłataj, wejdź do środka 
biała, bez krwi, pełna światła, nagich ostrzy 
sznytów i namagnesowanych tatuaży 
poczuj jak przyjemnie milknę, zmieniam się w popiół 
zajmij czymś dłonie 
  
ubranie wije się na podłodze, syczy 
wyginamy kolana i usta. ogień w zębach, ruch, tarcie 
szczecina rodzi kłujące wibracje, językotok 
  
odkorkowanie, próżnia. ból wpada wraz z tępym nożem 
zbyt głęboko, by kiedykolwiek zapomnieć przyrzeczenia 
pierwszokomunijne, pogubić zdjęcia z dzieciństwa
 
głęboki bieg, drążenie na przełaj, na wprost   
uległy teren, szukasz białej ropy i świadectwa niedojrzałości 
 
spluwasz, świetliki gasną 
smak wolframu i wody, solniczka bez dna
pęka w tobie lód






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1