Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

13 june 2011

Spandex Jesus

cholera. kolejna rewolucja z wina i pieczonego drewna
w szkle czerwone rekolekcje, zapach kruchty
rozbijam butelkę, kac czai się na dnie
chce wniknąć przez nozdrza
 
przestałem słuchać pomników, ostatnio
budują ich coraz więcej, na każdym twarze coraz bardziej
przygarbione, płytkie (ludzie- herby
litry jasnych piór, w oczach rozbite witraże)
 
gorącą mamy wiarę tego roku, więcej przekleństw
i marmuru, klęczniki rodzą dobre dzieci
dobre trucizny
 
odwracam się na drugi bok
wypluwam monety
są czerstwe






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1