Magda Wotlińska, 21 january 2012
Nic idealnością nie grzeszy
Ja, człowiek na pustkowiu świata
Uwięzona we własnej głowie
Pełnej szaleńczych pomysłów
W misji jaką jest życie
Spełniam swoje małe wielkie zadanie
Bycia nieidealną.
Magda Wotlińska, 21 january 2012
Jak cicho tu
z ciemności
wyłonią się
zapomniane
odrodzone
piękne
Są jak woda krusząca skałę
jak promyk przebijający chmury
jak droga która namacalnie prowadzi
Nieraz zlęknione
często pragną
odrodzą sen
z rzeczywistości zrobią raj
ale boją się..
Czy ty kruchy człowieku
czy ty zimny jak lód mężczyzno
a ty tęczowa kobieto
pozwolisz na zbudzenie tych głównych prawd?
A teraz Cii.. zradzę Wam tajemnicę
te proste rzeczy o których język szepcze bo na głos wypowiedzieć się boi .. to uczucia
Niepokonane ,niezapomniane wyjątkowe..
Magda Wotlińska, 11 june 2010
W dusznej ciszy
W ciemnym pokoju
Odchodzisz..
Bez słów,bez miłości
Wyrazem twarzy wypranym z emocji
Nie mów do mnie
Nie wracaj
Zaciśnij pięśc i przejdź obojętnie
Choć ja na..
Wyimaginowanym tle życia
Dam szansę.
I znowu szczęście będzie ulotną chwilą
Która przerzedzi mi się przez palce marzeń
A marnośc bedzie wieczna
Opadła zasłona iluzji
Magda Wotlińska, 10 june 2010
Z zaciętą miną
Jak wolny ptak
Idę
Życie to przeszłość
Podnoszę się z łokci zadartych z codzienności
Upadam
gmatwam się we wspomnieniach
Idę
Przechodzę przez myśli
Zostawiam je i idę
Już nie idę
Zgasło światło
Wyleciała nadzieja
Woła anioł
Jaka kolorowa tęcza
Bez zapachu zła
i bólu znowu potrafię iść.