piotr grenda, 15 june 2010
Boli
boli mnie myślenie
Zanika moje istnienie
Świat już o mnie zapomina
Smutna moja mina
Zapomnieli o mnie koledzy przyjaciele
Czy chciałem od nich wiele
Zapomnieli o moim istnieniu
Za to że przez kilka lat byłem w cieniu
piotr grenda, 13 june 2010
pirat drogowy który nie ma głowy
Tnę po mieście ze sto czterdzieści
W głowie to się nie mieści
Pędzę ulicami
Bo koniec jest z nami
Dodaję gaz dwieście na zegarze
O niczym teraz nie marze
Wjeżdżam teraz w las
bo nie ma już nas
Jadę mówiąc o rety
na liczniku trzy sety
Wyjechałem już tylko prosta droga
Droga do samego Boga
piotr grenda, 10 june 2010
pamiętam pierwsze wino pod lipą na trawie
Na bliskiej zabawie
pamiętam jak się szalało
nad ranem do domu się wracało
Pamiętam jak ją poznałem
jak ją nad jezioro zabierałem
pamiętam jak jej serce moje pokochało
choć moje tego nie chciało
jak mi w serce nuż wbiła
A że mnie kocha mówiła
pamiętam ostatnie jej słowa
zachowała się jak k.....wa typowa